Czy umiemy być wyrozumiali wobec takich osób jak Kasia?

Książkę Miry Jaworczakowej ,,Oto jest Kasia” czyta już kolejne pokolenie dzieci.Jak zwykle, lektura wzbudziła dużo sprzecznych emocji w czytelnikach. Nie wszyscy w III b, gdzie już omawiana była książka, wykazali się wyrozumiałością wobec (na początku) samolubnej, apodyktycznej bohaterki. Pokazał to doskonale sąd nad Kasią. Wybraliśmy głównego oskarżyciela – Darię oraz obrońcę – Michalinę. Reszta klasy podzieliła się, według preferencji, na oskarżycieli i obrońców posiłkowych oraz publiczność. Pani Agnieszka – Kasia, została wzięta w krzyżowy ogień pytań, a wychowawczyni – Wysoki Sąd, postarała się, by wydać na koniec sprawiedliwy wyrok. Kasia, nieprzygotowana przez dorosłych na pojawienie się niemowlęcia w domu, została uniewinniona. Nie wszyscy zaakceptowali łatwo takie orzeczenie sądu.

Na szczęście pisanie listów do wybranych bohaterów lektury wyciszyło wszystkie emocje.